Nova Scotia Duck Tolling Retriever Forum
VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - Wersja do druku

+- Nova Scotia Duck Tolling Retriever Forum (https://www.novascotia.pl/forum)
+-- Dział: Psy w potrzebie (/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Dział: Psiaki w potrzebie (/forumdisplay.php?fid=22)
+---- Dział: Mają dom (/forumdisplay.php?fid=59)
+---- Wątek: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń (/showthread.php?tid=1919)

Strony: 1 2 3


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - kaasik91 - 05-01-2013 21:28

(05-01-2013 21:26)piotrek820 napisał(a):  Spokojnie Pani Ewa jako hodowca dostarczyla dokumenty do schroniska i kastracja mu nie grozi! Tak wiec wszystko jest dobrze:-)
A wlasnie miałem telefon i psiak juz znalazl nowy dom i bedzie mieszkal pod Toruniem u ludzi , którzy kochaja psiaki tak wiec to jest najwazniejsze.
A wiadomo do kogo pies poszedł? Czy poszedł z adopcji schroniskowej?


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - piotrek820 - 05-01-2013 21:59

Idzie do ludzi , ktorych ja znam , ktorzy poznali tollery i sie w nich zakochali:-) I nie bedzie to przypadkowa osoba.


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - kaasik91 - 05-01-2013 22:06

(05-01-2013 21:59)piotrek820 napisał(a):  Idzie do ludzi , ktorych ja znam , ktorzy poznali tollery i sie w nich zakochali:-) I nie bedzie to przypadkowa osoba.

To dobrze, że trafił do nie przypadkowych ludzi.

W całej tej sprawie smutna jest postawa hodowczyni, którą bardziej obchodziło, żeby pies jajek nie stracił niż to, że pies w schronie był Madman-anim


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - hania - 06-01-2013 09:47

kaasik91 napisał(a):W całej tej sprawie smutna jest postawa hodowczyni, którą bardziej obchodziło, żeby pies jajek nie stracił niż to, że pies w schronie był
Też mnie to lekko ... zszokowało (delikatnie rzecz biorąc) Shocked-anim

Ale cieszę się,, że wszystko się dobrze skończyło.


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - Anula - 06-01-2013 19:53

Koniec tej przykrej (a może początek nowej i lepszej) historii spowodował spotkanie kilku toruńskich tollerków.

[Obrazek: dscn44181.jpg]

Bo rude musi się trzymać razem:)
od lewej Rysiu, Baster, Vesco i Gina


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - janusz - 06-01-2013 20:11

Przyjemnie jest wiedzieć, że Vesco tak szybko znalazł nowy dom.
Powodzenia rudaskowi na nowej drodze.


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - qzia66 - 06-01-2013 20:15

Hooray Dobrze będzie.


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - gusia1972 - 06-01-2013 21:03

super Clap-anim
ale i tak jestem wstrząśnięta całą tą sytuacją ... Madman-anim


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - Guciek - 07-01-2013 11:48

Ze wstydu bym się spaliła, zostawiając wyhodowanego przez siebie dziaciaczka w schronisku, broniąc jedynie jego jajek Pissed-off

Fajnie tam rudo u Was jestHooray


RE: VESCO Virgo Vestalis - szuka nowego domu Toruń - piotrek820 - 07-01-2013 12:41

(05-01-2013 22:06)kaasik91 napisał(a):  
(05-01-2013 21:59)piotrek820 napisał(a):  Idzie do ludzi , ktorych ja znam , ktorzy poznali tollery i sie w nich zakochali:-) I nie bedzie to przypadkowa osoba.

To dobrze, że trafił do nie przypadkowych ludzi.

W całej tej sprawie smutna jest postawa hodowczyni, którą bardziej obchodziło, żeby pies jajek nie stracił niż to, że pies w schronie był Madman-anim

Myśle, że troszke źle oceniacie hodowce. Ja mieszkam 1000 metrow od schroniska, to ja pierwszy dowiedzialem sie ze rudy do niego trafil, ja go pierwszy ogladalem i odczytalem ze jest tatuaz i ustaliłem ze pochodzi od Pani Ewy (w schronisku nikt nie widzial tatuazu i traktowal go na poczatku jako kundla - dziekuje mojej sasiadce ktora tam pracuje i myslala ze to moj psiak tam trafil i dlatego mnie poinformowala). Pani Ewa kiedy sie z nia skontaktowalem ustalila adres zamieszkania wlasciciela i ja sam zaoferowalem swoja pomoc w odszukanie go, tak wiec wszyscy byli ze soba w kontakcie i razem staralismy zrobic wszystko co potrzeba zeby sprawa miała swój szczesliwy final. Wiec nie wyciagajcie zbyt daleko idacych wnioskow. Co do wlasciciela - to sprawa jest przykra i tak naprawde az odechciewa sie komentowac , ze ktos potrafi byc az tak nieodpowiedzialny.......ale coz na to juz pewnie nie mamy i nie bedziemy miec wpływu.
Wazne ze Vesco trafi do rodziny , która odrazu sie w nim zakochała.

pozdrawiam

P.S. W woli wyjasnienia - psy , ktore trafiaja do schroniska sa zgodnie z przepisami kastrowane/sterylizowane, przed adopcja do nowych wlascicieli. Jedynie psy rasowe potwierdzone dokumentami mozna od tego ustrzec... (przynajmniej tak to wyglada w schronisku w toruniu)