Nova Scotia Duck Tolling Retriever Forum

Pełna wersja: Toller w Przytulisku w Zielonce
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Trzymam kciuki!
Chcielismy zabrac psa na DT z tego przytuliska, zafundowac mu kastracje, ale zbyto nas na FB, ze pies jest na kwarantanniePuppy-eyes_anim Po czym po 11 dniach dowiadujemy sie, ze

Cytat:Niestety właściciel się nie znalazł. Piesek poszedł do DT do końca kwarantanny tj do 19 02 2013. W momencie gdy okres ten dobiegnie końca zostanie tam na stałe.

I mam powazne obawy, ze pies zostal przehandlowany i wydany tam razem z jajkamiDevil_anim
po przeczytaniu dyskusji na fejsie mam podobne wrażenie co Ty

to co piszą jest delikatnie mówiąc bezczelne... chyba tak tego zostawić nie można
Obawiam sie, ze nic nie poradzimy. Jesli zostal "przehandlowany", to jak to udowodnimy?
Moze ten DT (docelowo DS) po prostu nie chce go kastrowac? Ciagle wiele ludzi jest przeciwko takim zabiegom..
Nie zamykam watku, poki nie zostanie na 100% tam na stale.
Dawno nie zaglądałam na forum a Kuba nic mi nie wspominał. Mam wolne miejsce w kojcu. Tak na przyszłość to można do mnie dzwonić (603 884 625) i zawsze chętnie pomogę. Ze mną jest tylko jeden problem a mianowicie dużo pracuję. Dla własnych psów mam za mało czasu, więc jakiejś super socjalizacji czy pracy z obcym psem nie obiecuję. Mogę go zabierać na spacery. Kontaktować z innymi psami i kotami. Działamw fundacji Jak pies z kotem i oni mi czasami coś wcisną. Mam zaprzyjaźnione wetki z Banku Krwi Vika, które chętnie taniej kastrują psy do adopcji. Tylko muszę mieć pewność, że pies jest zdrowy, bo do takiego stada jak moje wprowadzić jakieś choróbsko to byłby horror. Mam teraz psiaka na DT do oddania. Właśnie jest po kastracji. Później wkleję jego zdjęcia. Brzydal kundelek. Szkoda wielka, że wcześniej nie zajrzałam bo do Zielonki nie mam daleko i może by się dało tamtego psiaka wyciągnąć. Czekam na info. Fb nie mam w pracy. Sad_anim
(19-02-2013 13:21)qzia66 napisał(a): [ -> ]Dawno nie zaglądałam na forum a Kuba nic mi nie wspominał. Mam wolne miejsce w kojcu. Tak na przyszłość to można do mnie dzwonić (603 884 625) i zawsze chętnie pomogę. Ze mną jest tylko jeden problem a mianowicie dużo pracuję. Dla własnych psów mam za mało czasu, więc jakiejś super socjalizacji czy pracy z obcym psem nie obiecuję. Mogę go zabierać na spacery. Kontaktować z innymi psami i kotami. Działamw fundacji Jak pies z kotem i oni mi czasami coś wcisną. Mam zaprzyjaźnione wetki z Banku Krwi Vika, które chętnie taniej kastrują psy do adopcji. Tylko muszę mieć pewność, że pies jest zdrowy, bo do takiego stada jak moje wprowadzić jakieś choróbsko to byłby horror. Mam teraz psiaka na DT do oddania. Właśnie jest po kastracji. Później wkleję jego zdjęcia. Brzydal kundelek. Szkoda wielka, że wcześniej nie zajrzałam bo do Zielonki nie mam daleko i może by się dało tamtego psiaka wyciągnąć. Czekam na info. Fb nie mam w pracy. Sad_anim

Dzieki Kasia!
qzia wydaje mi sie, ze bys nic nie wskorala - oni oddali tego psa po znajomosci, po kolesiowsku. Ja oferowalam i pomoc w kastracji i w DT, to mnie olali czekaniem na koniec kwarantanny i ze dopiero potem beda dzialac. Po czym jak juz oddali psa, to ze niby gmina sponsoruje kastracje, a cala oferta byla w strefie "moze". OMG, zapytalam, czy MOZE DT POTRZEBUJA a nie, czy 'moze by mi sie udalo dt zalatwic, ale to nie jest pewne'.
Jedynie jak moga nam udowodnic, ze pies faktycznie zostal wykastrowany, to zdjeciem bez jajek i w szczesliwym domuPuppy-eyes_anim
Stron: 1 2 3
Przekierowanie