W Toruniu został znaleziony psiak – dokładnie VESCO Virgo Vestalis. Własciciel porzucił go kilka dni temu i wyjechał w nie znanym kierunku, w związku z czym staramy się znaleźć nowy dom dla tego ślicznego rudzielca
Ogólnie psiak jest w bardzo dobrym stanie jest miły i ufny do ludzi, a i z moim rudzielcem http://www.novascotia.pl/index.php?mod=s...y&pies=579 bez problemu sobie pobiegał
Jeśli ktoś szuka slicznego rudego dodatkowo z pełnym rodowodem to zachęcam do przyjazdu do torunia i przygarniecie go do siebie Psiak czeka na nowy dom z osobami , które będą go mocno kochały.
Aktualne zdjęcia z dzisiaj chetnie podesle na maila, bo nie wiem czy uda mi sie tutaj wstawic:/

https://picasaweb.google.com/lh/photo/eO...directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/GO...directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/qb...directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/NP...directlink

Jeśli ktoś jest chętny to proszę o szybki kontakt : Piotr Czerwiński 790-463-161

VESCO Virgo Vestalis
Płeć: Pies
Data urodzenia: 2009-03-16
Właściciel:
Kontakt: , e-mail, www
Hodowla: Virgo Vestalis, Ewa Cuper

A kontaktowaliście się z hodowcą?

No to jakaś masakra Koniecznie skontaktujcie się z hodowcą.

Panie Ewa jako hodowca o wszystkim wie, wlasciciela szukalismy i sam osobiscie bylem pod wskazanym adresem , ale ten wlasciciel wyjechal z Torunia i pies zostal porzucony. Wiec w tym momencie nie pozostaje nic innego jak znalezc mu nowy dom. Pies tak wogole obecnie przebywa w schronisku i go dogladam, dzisiaj tez byla tam Pani Ewa z dokumentami, zeby nie zostal wykastrowany.

Kopiuje to na fejsa.

oki

Trochę tego nie rozumiem... jeżeli Pani Ewa ma dokument i nie chce, żeby pies został wykastrowany to dlaczego go nie weźmie i nie zabierze do siebie? Schronisko to nie hotel

(05-01-2013 20:50)kaasik91 napisał(a):  Trochę tego nie rozumiem... jeżeli Pani Ewa ma dokument i nie chce, żeby pies został wykastrowany to dlaczego go nie weźmie i nie zabierze do siebie? Schronisko to nie hotel

Też tak sądzę. Bez komentarza.

Wydaje mi się, że hodowca powinien odpowiadać za to co powołał do życia a nie zostawiać w schronie i jeszcze jeździć, żeby go nie kastrowali. Dlaczego nie? Przecież jeżeli ten pies trafi do przykładowego Kowalskiego, który będzie sobie chciał szczeniaczki zrobić bo ładne będą i można gdzieś je będzie po ciuchu opchnąć to co wtedy?!

Spokojnie Pani Ewa jako hodowca dostarczyla dokumenty do schroniska i kastracja mu nie grozi! Tak wiec wszystko jest dobrze:-) a jesli nie znalazl by sie nowy dom to napewno by go przygarnela.
A wlasnie miałem telefon i psiak juz znalazl nowy dom i bedzie mieszkal pod Toruniem u ludzi , którzy kochaja psiaki tak wiec to jest najwazniejsze.