Dżina (Jinja) - młoda suka (ok. 1,5 roku) szuka nowego domu. Jest średniej wielkości (ok 22 kg), zbliżona wyglądem i zachowaniem do owczarka australijskiego, szybko i mocno przywiązuje się do człowieka. Dynamiczna i aktywna, uczy się dość szybko i chętnie. Ma wielki potencjał by stać się fajnym psem do sportu i/lub towarzyszką dla aktywnej młodej osoby. Swojemu człowiekowi będzie bezgranicznie oddana.
Szkolenie oparte na wzmocnieniach pozytywnych powinno przynieść szybkie i zadowalające rezultaty. Umie i uwielbia się szarpać, szybko uczy się komend głosowych. Dość chętnie biega za piłeczką i gumowym frisbee. Bardzo lubi i potrzebuje kontaktu fizycznego ze swoim człowiekiem - głaskanie to dla niej duża nagroda. Na spacerach trzyma się w zasięgu wzroku, dość często ogląda się na przewodnika, zawołana entuzjastycznie przybiega. W domu grzecznie śpi przez większość czasu, lubi czasem wejść na kolana człowiekowi i się poprzytulać. W znanym miejscu umie zostać sama, nie niszczy nic w domu, nie hałasuje. Uczy się zostawania w klatce.
Wobec wszystkich spotkanych przez nas dotąd psów (płci obojga) zachowywała się obojętnie lub przyjaźnie. Uwielbia się bawić w berka, mniej chętnie w zapasy.
Powarkuje i poszczekuje na obcych ludzi, bardziej na mężczyzn ale i na kobiety, nie pozwala się dotknąć obcej osobie, myślę że jest to lękowe, prawdopodobnie spowodowane słabą socjalizacją (raczej nie była maltretowana). Uspokaja się po ok 20 minutach, gdy przekona się że człek niegroźny i karmi - w tej chwili uczy się spokojnego zachowania wobec nowych osób i nowy właściciel będzie musiał kontynuować tę pracę - nie jest to bardzo trudne, ale będzie wymagało nieco pracy przez kilka(?) miesięcy. Ma tendencję do skakania na swojego człowieka przednimi łapami, szczególnie gdy jest podniecona (zaniepokojona lub ucieszona), dlatego nie polecam jej do domu z (młodszymi) dziećmi.
Suka jest zdrowa. Ma aktualne szczepienia przeciw wściekliźnie i chorobom wirusowym. Ma chip i jest wysterylizowana. Ma książeczkę zdrowia, nie ma paszportu. Jest bardzo grzeczna w samochodzie, umie jeździć w klatce-transporterze.
Warunki adopcji - suka przebywa obecnie w domu tymczasowym w Warszawie, gdzie uczy się dobrych manier - umie już chodzić na smyczy, siadać, warować i wracać przywołana na spacerze. Adopcja Jinjy wymaga podpisania umowy adopcyjnej ze schroniskiem w Olsztynie (korespondencyjnie, na podstawie mojej rekomendacji) i wniesienia opłaty adopcyjnej na konto schroniska (wg cennika schroniska). Mile widziana, choć nieobowiązkowa, będzie dowolna wpłata na rzecz nieformalnej grupy ratującej owczarki australijskie w potrzebie, skupionej wokół forum Aussie - która zapewniła suce dom tymczasowy, wyżywienie, szkolenie i opiekę weterynaryjną. Ze swojej strony wymagam od nowego właściciela odpowiedzialności i zaangażowania w zaspokojenie potrzeb fizycznych i psychicznych suki oraz poddania jej podstawowemu szkoleniu metodą wzmocnień pozytywnych. Kontakt: yorrime@wp.pl