Nova Scotia Duck Tolling Retriever Forum

Pełna wersja: Toller w Przytulisku w Zielonce
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Szkoda go Sad_anim
trzeba się postarać ,żeby trafił w dobre ręce kto ma wprawę niech mu zrobi wydarzenie na fb będziemy udostępniać kasa na kastrację i inne potrzeby jest
na razie nie róbmy wydarzenia na fb - póki nic o nim nie wiadomo i nie jest wykastrowany. Po mailach i telefonach jakie dostaje czasem od ludzi, lepiej, żeby nikt nie wiedział poza nami gdzie jest pies teraz, zwłaszcza, że ma jajka i dopiero co trafił do przytuliska. Jak wyciągniemy go stamtąd i będzie już pod naszym pilotażem, wtedy będziemy pewni gdzie on się dostanie.
No dobra, to czekamy i monitorujemy. Jak dacie mi kontakt, mogę się osobiście zająć dopytywaniem.
Kurcze, poczekajcie chwilkę z tym kastrowaniem. Był juz taki przypadek, że jakaś fundacja wykastrowała psa, który trafił do schrona bardzo zabiedzony itd, a potem mieli sprawę w sądzie...
Jak nie ma tatuażu, to może ma chipa, który się gdzieś przesunął?
A tak BTW widziałam w ostatnią niedzielę tollera w Nowej Dębie, biegał luzem. Ktoś kojarzy?
I tak podejrzewam, ze schronisko tego nie zrobi w ciagu kwarantanny. Kasia mowila, ze wet przepatrzyl go prawie na wylot, wiec pewnie i chipa tez szukal.
Tak wiec poki kwarantanna nie minie, to nie mozna mu nic uciac - bo w razie W bedzie jak z ta Akita wlasnie, oni go ciachneli niby przy okazji innego zabiegu chyba po 2-3 dniach. Ale pies mial tatuaz i wlascicielke najprawdopodobniej znali - kryla nim dla kasy suki bez papierow, wiec pewnie zrobili to zeby ukrocic ten proceder.
Tutaj nie mamy tatoo, chipa, adresowki, nawet obrozy.. Wlasciciel psa bardzo slabo sie postaral o zabezpieczenie w razie "W":puppy-eyes_anim:
Kasia szukala w necie - nie ma ogloszen, ze komus zaginal taki pies.
Jesli w czasie 2tyg wlasciciel sie nie znajdzie i schronisko wyda psa na DT, to wtedy mozna ogloszenia, ze znaleziono psa wrzucic do neta/powiesic w okolicy i w razie braku odezwu - ciąć. Wszak próby odnalezienia byłyby wtedy podjęte, wlasciciela wina jest taka ze pies ani chipa ani adresowki nie ma.

Boje sie, zeby nie trafil do tej gosciowy z Radomia co sprzedaje 'toller retriever' na tablica.pl i dlatego lepiej nie dawac teraz ogloszen, ze pies szuka domu - nie wiadomo jak schronisko wybiera ludzi dla psow, czy w ogole wybiera czy daje kazdemu kto przyjdzie.
Nowe zdjecia z FB, przytulisko poki co szuka wlasciciela, bo pies byl znaleziony na ulicy

[Obrazek: 578281-349701088476648-2097306732-n.jpg]

[Obrazek: 531767-349701031809987-1884679158-n.jpg]

[Obrazek: 419670-349700988476658-1051591252-n.jpg]

[Obrazek: 72913-349701138476643-646965717-n.jpg]
Jak już psiaka wyciągniecie i będziecie szukały mu nowego domu, to zapraszam do wpisania go tutaj:
http://www.zlotypies.org/forum/viewforum.php?f=70
Pomożemy w ogłaszaniu i możemy sprawdzić domy, które będą chętne do adopcji, własnymi lub zaprzyjaźnionymi siłami.
Jeden potencjalny domek jest, ale musimy zrobic wywiad. Kobiecie dlugo chorowala tollerka i odeszla za TM i poszukuje psiaka w typie do adopcji.
Jeju oby sie zdecydowala!
Stron: 1 2 3
Przekierowanie